TEMAT NUMERU: Drony, mappingi, wirtualna rzeczywistość – wzbudź zachwyt podczas eventu NR 1(8)/2018 STYCZEŃ-LUTY 2018 468908 ISSN 2543-4004 Magazyn dostępny wyłącznie w prenumeracie DESTYNACJE EVENTOWE TECHNOLOGIE I INNOWACJE PRZEGLĄD PRAWNY WIADOMOŚCI Z BRANŻY KNOW-HOW ORGANIZATORA OKIEM EKSPERTA TWARZĄ W TWARZ MARKETING PARTNER WYDANIA:
Partner wydania: 4 DRONY, MAPPINGI, WIRTUALNA RZECZYWISTOŚĆ – WZBUDŹ ZACHWYT PODCZAS EVENTU // Drony przynoszą nowe możliwości relacjonowania wydarzeń. Potrafią dotrzeć w „trudne miejsca”, a także wykonać spektakularne ujęcia, bajecznie uwiecznić otwartą przestrzeń oraz dużą grupę ludzi. „Obrazki” z drona są niecodzienne i znacznie ciekawsze niż typowe zdjęcia. Ich zaletą jest też cicha praca. Dron nie zagłuszy nam wydarzenia. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest dyskretny. Przeczytajcie TEMAT NUMERU i wejdźcie w świat nowych technologii, który zdominuje branżę eventową w nadchodzącym roku. Spis treści // TEMAT NUMERU // 04 Drony, mappingi, wirtualna rzeczywistość – wzbudź zachwyt podczas eventu OKIEM EKSPERTA // 08 Networking – co możesz zyskać? TWARZĄ W TWARZ // 13 „Rośnie profesjonalizm naszej branży” – wywiad z Martą Dunin-Michałowską – prezes zarządu Stowarzyszenia Branży Eventowej MARKETING // 16 2018 rokiem kontrolowania wydatków w social mediach KNOW-HOW ORGANIZATORA // 21 Star Event. Twoje stoisko uszyte na miarę 22 Targowe case study 26 Najnowsze trendy w profesjonalnej organizacji wesel 29 Namioty firmy Ukoo. Rozwiązanie spełniające ślubne marzenia 30 Ekskluzywny event – co to właściwie oznacza? 34 Jak dobrać konferansjera pod konkretny typ eventu DESTYNACJE EVENTOWE // 37 Destynacje eventowe: Wrocław TECHNOLOGIE I INNOWACJE // 47 ALTASOFT-EVENT. Aplikacje zadedykowane Twojemu wydarzeniu 48 Aplikacja eventowa – wykorzystaj potencjał technologii 52 In Between Hotel&SPA. Nowoczesna lokalizacja przekraczająca granice PRZEGLĄD PRAWNY // 54 Zniszczenie mienia na eventach. 11 rad dla event managera WIADOMOŚCI Z BRANŻY // 58 Forum Branży Eventowej 60 Pełny sukces pierwszej edycji Certyfikowanego Event Managera 63 Kopalnia Soli „Wieliczka”. Zabytkowa przestrzeń dla wyjątkowych wydarzeń KATALOG FIRM // 64 Katalog firm 2 EVENT MANAGEMENT POLSKA / Spis treści
Partner wydania: podczas ostatniej podróży służbowej, jadąc PKP, naszły mnie pewne przemyślenia dotyczące branży MICE. Dotyczą one nie tylko sytuacji w Polsce, ale i na całym świecie. Otóż mam bliską styczność z branżą HoReCa, powiązaną z MICE. Uważam, że HoReCa jest branżą rozwijającą się bardzo dynamicznie, ale rynek spotkań z mojej perspektywy pędzi jeszcze szybciej. Nie tylko świadomość biznesu w podejściu do wydarzeń się zmienia. Ludzie coraz bardziej doceniają wartość osobistych spotkań podczas konferencji, szkoleń czy seminariów. Liczba profesjonalnych event managerów, którym można z powodzeniem przekazywać zlecenia na organizację różnych wydarzeń, rośnie. Również mnogość nowych rozwiązań i technologii, które wzbogacą event lub pomogą w samej organizacji, wpływają na jedną, bardzo ważną rzecz. Należy się szkolić! By tworzyć najlepsze wydarzenia, trzeba pilnie śledzić najnowsze trendy dotyczące organizacji. Właśnie te technologie, sposoby promocji, nowe metody kalkulowania eventu sprawiają, że branża potrzebuje ciągłych inspiracji. Wydarzeń czy mediów, z których można czerpać wiedzę i inspirację od praktyków, nigdy za wiele. Myśląc o tym, czułem dumę, że jestem częścią polskiego świata MICE i mogę dokładać swoją cegiełkę do tak wspaniałej i hiperdynamicznie rozwijającej się branży. Tym razem nie będę polecał szczególnie konkretnego artykułu w „Event Management Polska”. Mam nadzieję, że całe to wydanie będzie dla Was bogate w wiedzę i odnajdziecie w nim inspiracje do realizacji najbliższych wyzwań, które stoją przed Wami na drodze zawodowej. Maciej Podgórski redaktor naczelny „Event Management Polska” Drodzy Czytelnicy, ADRES REDAKCJI / Forum Media Polska Sp. z o.o. / ul. Polska 13 / 60-595 Poznań / tel. (61) 66 83 153 / fax (61) 66 55 806 / www.eventmanagement.pl // REDAKTOR NACZELNY / Maciej Podgórski / tel. (61) 66 83 153 / maciej.podgorski@forum-media.pl // REDAKTOR PROWADZĄCA / Maria Ledeman / tel. (61) 66 83 175 / maria.ledeman@forum-media.pl // REKLAMA / Dominika Gąsiorowska / (61) 66 55 885 / dominika.gasiorowska@forum-media.pl / Filip Wójcik / (61) 66 55 199 / filip.wojcik@forum-media.pl // STALI WSPÓŁPRACOWNICY / Agnieszka Ciesielska, Aleksandra Dalecka, Anna Ledwoń, Anna Nowakowska, Dariusz Ogrodnik // RADA MERYTORYCZNA / Sławomir Wróblewski, Dagmara Plata-Alf, Dariusz Ogrodnik // PRENUMERATA / Ewelina Angrot / tel. (61) 66 83 167 / ewelina.angrot@forum-media.pl // REDAKTOR TECHNICZNY / Piotr Korytowski // DRUK / Poligrafia Janusz Nowak Sp. z o.o. // OKŁADKA / Fabryka Wełny Hotel & SPA, ul. Grobelna 4, 95-200 Pabianice // SERWIS ZDJĘCIOWY / Fotolia // WYDAWCA / Forum Media Polska Sp. z o.o. / ul. Polska 13 / 60-595 Poznań / tel. (61) 66 83 153 / fax (61) 66 55 806 // PREZES ZARZĄDU / Magdalena Balanicka // Redakcja nie zwraca materiałów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do skrótów i redakcyjnego opracowania tekstów przyjętych do druku. // www.forum-media.pl // Copyright do wydania / FORUM MEDIA POLSKA Sp. z o.o. 22 TARGOWE CASE STUDY // Na pewnym etapie przygotowań do targów przychodzi moment, w którym powinniśmy zająć się projektem stoiska, a dokładniej – aranżacją wynajętej przestrzeni w taki sposób, aby była spójna z naszą wizją i założonym planem marketingowym. W tym momencie zakładamy, że na stoisku mają się znaleźć określone eksponaty, będą nas odwiedzać określone typy osób, a spotkania będą miały taki czy inny charakter. Zupełnie inaczej będziemy chcieli ugościć prezesa firmy będącej jednym z najważniejszych klientów, a inaczej przedstawimy potencjalnym odbiorcom serię produktów wprowadzanych na rynek w przyszłym sezonie. Jak przygotować stoisko firmy? Dowiecie się w naszym dziale KNOW-HOW. 3
Partner wydania: W branży eventowej, podobnie jak w innych, styczeń to czas sprzyjający prognozowaniu trendów i przewidywaniu, które atrakcje i technologie zrobią furorę w 2018 r. Na rynku spotkań nie będą to drony, mapping 3D, piramidy holograficzne czy wirtualna rzeczywistość. Tak, dobrze przeczytaliście. Wspomniane technologie zdobyły już serca branży. To będzie czas, w którym te hiperpopularne atrakcje regularnie i z jeszcze większą częstotliwością będą pomagać w tym, by wzbudzić zachwyt gości danego wydarzenia. W 2018 r. staną się jeszcze popularniejsze na rynku. DRON NA EVENCIE Drony znajdują zastosowanie w coraz większej liczbie dziedzin. Latające maszyny z kamerami w szybkim tempie zawłaszczają sobie przestrzeń powietrzną. Z raportu Instytutu Mikromakro wynika, że wartość tego sektora w Polsce wynosi ponad 200 mln zł. Przewiduje się, że w najbliższych latach rynek bezzałogowych statków rozwinie się jeszcze bardziej. Eksperci szacują, że do 2025 r. w przestrzeni powietrznej Unii Europejskiej ma latać przeszło 400 tys. profesjonalnych dronów. DRONY, MAPPINGI, WIRTUALNA RZECZYWISTOŚĆ – WZBUDŹ ZACHWYT PODCZAS EVENTU Z artykułu dowiesz się: Jakie jest 10 zastosowań dronów w branży eventowej. Czym różnią się drony przeznaczone do filmowania i fotografii od dronów sportowych. Do czego służą mikromapping, mapping sferyczny i architektoniczny. Jak podczas wydarzenia możemy wykorzystać holografię oraz wirtualną i rozszerzoną rzeczywistość. Tekst: Justyna Wojciechowska 4 TEMAT NUMERU
Partner wydania: Ich zastosowanie wydaje się nieograniczone. Służą do celów militarnych, precyzyjnych oprysków pól, diagnostyki farm fotowoltaicznych, wiatrowych i sieci energetycznych, monitoringu lasów i stanu rzek, a nawet wyprowadzania psów, liczenia populacji jeleni i tropienia oszustów podatkowych. W samej branży eventowej bezzałogowe statki latające wykorzystywane są na wiele sposobów. DRON – DLACZEGO WARTO? Drony przynoszą nowe możliwości relacjonowania wydarzeń. Potrafią dotrzeć w „trudne miejsca”, a także wykonać spektakularne ujęcia, bajecznie uwiecznić otwartą przestrzeń oraz dużą grupę ludzi. „Obrazki” z drona są niecodzienne i znacznie ciekawsze niż typowe zdjęcia. Ich zaletą jest też cicha praca. Dron nie zagłuszy nam wydarzenia. Można nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest dyskretny. Relacja z eventu, klip promujący nasz obiekt z lotu ptaka, reklama podwieszona pod dronem na wysokości nawet 50 m nad ziemią to przykłady na oryginalną autopromocję i wyróżnienie się na tle konkurencji. RODZAJE DRONÓW – Drony podzielić można na kategorie w zależności od zastosowania. Istnieją drony dedykowane głównie filmowaniu i fotografii, z zamontowaną fabrycznie kamerą lub z możliwością podpięcia własnej. Nie są one zbyt zwinne, za to wyróżniają się stabilnością lotu, a dzięki wyposażeniu je w tzw. gimbale, na których umieszczony jest sprzęt filmowy, zapewniają płynny obraz w czasie filmowania i nieporuszone zdjęcia. Inną kategorią dronów są tak zwane drony sportowe (racingowe). Nadają się najlepiej na imponujące pokazy akrobatyczne dronów. Są szybkie i wykonane ze stosunkowo tanich, łatwo wymiennych elementów. Wykorzystywane są w coraz popularniejszych wyścigach dronowych organizowanych na całym świecie i powoli osiągających rangę nowej formy sportów wyścigowych – opowiada Tomasz Góra, operator dronów współpracujący z RMVISION Productions. WSKAZÓWKA 1. Wiele osób, szczególnie rozpoczynających swoją przygodę z dronami, stara się filmować wydarzenie z jak największej wysokości. Jednak to te niższe ujęcia często okazują się ciekawsze, ponieważ dzięki wykorzystaniu odpowiedniej kompozycji mamy możliwość pokierowania wzrokiem widza wewnątrz kadru, jasnego ukazania tego, co jest tematem danego filmu, oraz wyraźnego rozdzielenia elementów pierwszego i drugiego planu. KTO MOŻE LATAĆ? – W Polsce do legalnego wykonywania lotów komercyjnych niezbędne jest świadectwo kwalifikacji operatora drona. Spośród nich wyróżniamy dwa: UAVOVLOS (Visual Line of Sight) pozwalające operatorowi na lot dronem w zasięgu wzroku oraz UAVOBVLOS (Beyond Visual Line of Sight) umożliwiający wykonywanie lotów poza zasięgiem wzroku z uwzględnieniem obserwacji 1. Filmy i zdjęcia imprez z lotu ptaka. 2. Transmisje na żywo w jakości HD (wydarzenia plenerowe, koncerty, imprezy sportowe). 3. Filmy 360 stopni. 4. Wsparcie z powietrza ekipy telewizyjnej (uzupełnienie zdjęć). 5. Filmowanie dronem turniejów i zawodów sportowych (filmowanie imprez odbywających się na dużych obszarach terenu, jak np. rajdy samochodowe, maratony, biegi przełajowe, spływy górskie czy wyścigi kolarskie) oraz dron jako latający arbiter. 6. Atrakcja na event lub wyjazd integracyjny (wyścigi dronami, zabawa sterowania dronem, pokonywania przeszkód). 7. Wideorelacja z uroczystości ślubnych i weselnych. 8. Prezentacja infrastruktury eventowej, lokalizacji wydarzenia (hotelu, restauracji, stadionu itp.). 9. Reklama pod dronem (baner lub produkt podwieszony pod dronem). 10. Selfie z drona (autoportrety lub zdjęcia grupowe wykonywane z większych odległości niż pozwala na to wyciągnięte ramię lub kijek do selfie). w branży eventowej zastosowań dronów 10 5
Partner wydania: odczytów z mapy i czujników zamontowanych na dronie. Ponadto, jeśli lot odbywa się w strefie kontrolowanej lotnisk (tzw. CTR), bez względu na to, czy jest to lot komercyjny, czy wykonywany rekreacyjnie, niezbędna jest zgoda Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej – wyjaśnia Tomasz Góra. ZAGROŻENIA W PRACY Z DRONAMI Podstawowym zagrożeniem związanym z lotami dronem jest awaryjność samej maszyny. Drony mają wiele zabezpieczeń chroniących przed najgorszym scenariuszem, jednak trzeba pamiętać, że nadal są to tylko maszyny i bywają wadliwe. W jednym z czarnych scenariuszy może zdarzyć się sytuacja, w której nasze urządzenie spadnie na ziemię. Należy pamiętać, by nie latać nad ludźmi i nie stwarzać bezpośredniego zagrożenia utraty zdrowia uczestników eventu. Należy też zachować rozsądek i nie startować, gdy warunki pogodowe są złe lub niepewne. Odpowiedzialność za start spoczywa zawsze na operatorze i musi on przed lotem odpowiednio ocenić ryzyko i zagrożenie związane z wzniesieniem drona w powietrze. Przy zbyt dużym wietrze bardzo łatwo o utratę kontroli nad dronem, który zwyczajnie odleci z wiatrem. WSKAZÓWKA 2. Decydując się na współpracę z firmą realizującą zdjęcia i filmowanie z powietrza, warto zwrócić uwagę na to, by miała ona: ∞∞ prawo jazdy na drona, czyli uprawnienia (świadectwo kwalifikacji UAVO), ∞∞ ubezpieczenie komercyjne (OC), ∞∞ licencje na oprogramowanie służące do obróbki materiału i montażu filmów, ∞∞ doświadczenie w pilotowaniu bezzałogowych systemów latających. Relacja wydarzenia filmowana z dużej wysokości dostarczy niepowtarzalnych ujęć i sprawi, że uczestniczy eventu przeżyją go jeszcze raz, lecz z zupełnie innej perspektywy. Jeśli organizatorzy wydarzeń plenerowych takich jak koncerty, festiwale, imprezy sportowe pragną „efektu wow”, warto postawić na technologię i wykorzystać dron do przygotowania wyjątkowej i niezapomnianej relacji. MAPPINGI 3D I PIRAMIDY HOLOGRAFICZNE Ruchome obrazki od zawsze fascynowały ludzkość, począwszy od cieni tańczących na ścianie w jaskini, po domową digitalizację w postaci telewizji czy projektora, na którym mogłam razem z bratem oglądać bajki na celuloidzie. To była technologia! Dziś formy obrazkowe święcą triumfy pod wieloma postaciami. YouTube już od dawna jest alternatywą dla telewizji, internet ubarwiają gify, a eventy… mapping 3D, piramidy holograficzne czy pokazy 3 i 4D. Czy uczestnicy eventów potrzebują takich dodatków? Tak, szczególnie, że taka oprawa wizualna wydarzenia nierzadko zamiast być dodatkiem funkcjonuje jako główna atrakcja. – Video mapping 3D z mappingiem laserowym i oświetleniem architektonicznym to multimedialne projekcje animacji na obiektach, budynkach, samochodach. Doświadczenie takiej atrakcji na długo pozostaje w pamięci widzów. Mapping 3D wykorzystywany wraz z pokazem świetlnym i odpowiednio dobraną muzyką rewelacyjne sprawdza się przy pokazach sylwestrowych, uroczystych otwarciach miejsc czy innych przełomowych wydarzeniach firmowych. Mapping 3D mimo wieloletniej obecności na scenach i eventach międzynarodowych, jak i w wymiarze komercyjnym w Polsce dopiero teraz powoli zyskuje swoją popularność. Jest to przestrzenna projekcja multimedialna na różnego typu płaszczyznach i powierzchniach, mająca na celu przede wszystkim wzbogacenie doświadczenia widza – wyjaśnia Elżbieta Manuiło ze Studia Manilov. Mapping 3D dzielimy na różne rodzaje, m.in. w zależności od: ∞∞ wielkości (mikromapping – projekcja na talerzach i stołach do degustacji dań, praktykowana w wielu restauracjach jako dodatkowa atrakcja), ∞∞ obiektu (mapping architektoniczny – „Architectural projection mapping”– projekcja wielkoformatowa na budynkach, wykorzystująca efekt głębi), ∞∞ formy (mapping sferyczny 360 – „Dome Mapping” – czyli przeniesienie do świata eventowego i biznesowego projekcji, jakiej doświadczaliśmy w planetarium jako dzieci), ∞∞ wymiaru (projekcja holograficzna z wykorzystaniem Holo-Gauze, czyli niesamowity efekt hologramu, przykładem może być słynna już projekcja astronauty na koncertach Erica Pridza czy też wirtualna asystentka z urządzenia holograficznego zbudowanego na bazie piramidy). – Obiecującym trendem jest wykorzystanie mappingu 3D w visual merchandisingu, czyli przyciągania uwagi potencjalnych klientów i sprzedaży wizualnej za pomocą odpowiedniej ekspozycji i prezentacji towaru, produktów, usług. Na wystawach sklepowych w Tel Awiwie popularne projekcje holograficzne doskonale eksponują dany produkt. Technologia ta wykorzystywana jest również przez polskich wystawców na targach i konferencjach. Projekcja przestrzenna w branży eventowej to must have, jeśli chcemy pozostać konkurencyjni, biorąc pod uwagę tempo rozwoju technologii multimedialnych – mówi Elżbieta Manuiło. Drony znajdują zastosowanie w coraz większej liczbie dziedzin. Latające maszyny z kamerami w szybkim tempie zawłaszczają sobie przestrzeń powietrzną. Z raportu Instytutu Mikromakro wynika, że wartość tego sektora w Polsce wynosi ponad 200 mln zł. Przewiduje się, że w najbliższych latach rynek bezzałogowych statków rozwinie się jeszcze bardziej. Eksperci szacują, że do 2025 r. w przestrzeni powietrznej Unii Europejskiej ma latać przeszło 400 tys. profesjonalnych dronów. 6 TEMAT NUMERU
Partner wydania: Ożywione budynki i przedmioty dają spektakularny efekt. Wręcz magiczny, bo widzimy coś, czego na co dzień nie jesteśmy w stanie ujrzeć. Doświadczamy wydarzenia w szczególny sposób, a nie od dziś wiadomo, że pozytywne emocje podczas eventu potęgują przywiązanie do marki. Ciekawych wrażeń potrafi dostarczać również Ralf Lauren. Mistrzowsko łączy modę i technologię. Poza pokazami wykorzystującymi mapping 3D, które są magicznym widowiskiem, w 2014 r. sięgnął też po holografię. Hologramowy pokaz mody został wyświetlony na pionowej ścianie z wody w Central Parku w Nowym Jorku. HOLOGRAFIA A co, jeśli zależy nam na zaawansowanej technologii na mniejszą skalę i zamkniętej w minimalistycznym designie? Piramida holograficzna prezentuje efekt hologramu i opiera się na iluzji. Ponownie czarujemy widza, zaskakujemy go, zaciekawiamy. Piramidy holograficzne dostępne są w różnych kształtach, wymiarach i kolorach. Dobrze sprawdzają się na otwartych przestrzeniach. Mogą przedstawiać logo lub nowy produkt. To ciekawa i coraz bardziej powszechna forma prezentacji wizualnej. VR, AR, WEARABLE COMPUTING Wśród technologii do zastosowania na wydarzeniach o charakterze wystawowym popularne są wspomniane piramidy holograficzne, drukarki 3D, ekrany dotykowe, infokioski. Pozwalają wyróżnić się na tle konkurencji, przyciągnąć odbiorców, zaskoczyć i dostarczyć nowych przeżyć intelektualnych i emocjonalnych. Takich przeżyć dostarczają też VR (ang. virtual reality), czyli wirtualna rzeczywistość, oraz AR (ang. augmentem reality) – rozszerzona rzeczywistość. Czynią event wyjątkowym i dostarczają intensywnych wrażeń. Komputerowo wykreowana przestrzeń, do której za pomocą specjalnych gogli przenoszeni są uczestnicy, porusza emocje. Technologia sprawia, że odbiorcy maksymalnie zanurzają się w wirtualnej rzeczywistości i przekraczają granice świata realnego. Organizator, który uatrakcyjni swój event takimi technologiami, z pewnością zdobędzie dodatkowe punkty u uczestników. Inspirujące są również technologie wearables. To ubrania i akcesoria zawierające w sobie komputer oraz zaawansowane technologie elektroniczne. Na evencie o charakterze sportowym i prozdrowotnym mogą pojawić się inteligentne bransoletki mierzące podstawowe funkcje życiowe organizmu oraz służące do kontroli aktywności fizycznej człowieka. Elementem technologicznym podczas wydarzenia związanego z poprawą jakości powietrza może być sukienka oczyszczająca powietrze (technologia Catalytic Clothing) albo inteligentne koszulki wyposażone w specjalne sensory zdolne do wykrywania zanieczyszczeń i informujące o zagrożeniu poprzez zmianę koloru włókien (Aerochromics). Sposób na wykorzystanie technologii wearables zależy od kreatywności organizatora. Galę bożonarodzeniową, konferencję czy jubileusz firmy może urozmaicić pokaz mody z wykorzystaniem „inteligentnych ubrań”. „Smart dress” podczas Targów Ślubnych wzbudzi zainteresowanie i pozostanie długo w pamięci naszych uczestników, którzy będą to wspominać i o tym rozmawiać. Jak widać, moda połączona z technologią nie musi ograniczać się wyłącznie do wydarzeń związanych z branżą fashion. Technologie eventowe mają różne oblicza. Wspierają organizację wydarzenia, jak w przypadku systemów i aplikacji. Potrafią też całkowicie odmienić przestrzeń eventową, co dzieje się przy zastosowaniu mappingu 3D. Powody, dla których uczestnicy wydarzeń biorą w nich udział, nie zawsze są oczywiste. Ktoś, kto pojawia się na festiwalu muzycznym, przyszedł świętować otwarcie nowego salonu samochodowego czy odwiedza Targi Ślubne, nie zawsze szuka muzyki, samochodu i białej sukni. Najczęściej szuka wrażeń. Technologia to narzędzie do ich budowania. Żaden trend. JUSTYNA WOJCIECHOWSKA // Założycielka i siła napędowa SkyRocket. PR-owiec, copywriter i marketer. Organizatorka eventów. W ostatnich latach kierowała akcjami promocyjnymi i prowadziła długoterminowe kampanie w projektach związanych z branżą ekologiczną oraz OŹE. Dziś wspiera lokalne biznesy w budowaniu ich wizerunku, komunikacji i działaniach content marketingowych. Więcej na stronie: www.sky-rocket.pl. Obiecującym trendem jest wykorzystanie mappingu 3D w visual merchandisingu, czyli przyciągania uwagi potencjalnych klientów i sprzedaży wizualnej za pomocą odpowiedniej ekspozycji i prezentacji towaru, produktów, usług. Na wystawach sklepowych w Tel Awiwie popularne projekcje holograficzne doskonale eksponują dany produkt. Technologia ta wykorzystywana jest również przez polskich wystawców na targach i konferencjach. 7
Partner wydania: Dawniej networking kojarzył się z oldboys network – siecią pielęgnowanych pieczołowicie relacji z liczną rodziną, kolegami z elitarnej szkoły, uczelni czy klubu. Współcześnie sieć kontaktów związana jest głównie z kompetencjami i zainteresowaniami. Środowisko pochodzenia nie stanowi tu bariery wejścia. Sieci znajomych, szczególnie w internecie, tworzą się głównie w oparciu o wyznawane wartości i zainteresowania. W biznesie networking funkcjonuje w czterech obszarach: 1. Sprzedaż; 2. Rozwój własnego biznesu; 3. Rozwój profesjonalny i kariera; 4. Poszukiwanie nowej pracy. Jak każda umiejętność, networking wymaga właściwego nastawienia, stałego ćwiczenia i nabierania wprawy. Trzeba mu więc poświęcać odpowiednią ilość czasu i uwagi. Technologia informatyczna bardzo to ułatwia, zwłaszcza że staje się coraz bardziej przyjazna, co oznacza, że nie wymaga ona już bardzo specjalistycznej wiedzy. Jak w każdej dziedzinie, również w networkingu każdy z nas jest na początku wyrobnikiem, potem staje się rzemieślnikiem, aż w końcu uzyskana wprawa umożliwia nam pełne wykorzystanie naszych talentów i osiągnięcie poziomu artysty. Wyrobnicy często robią to, co robią, bez specjalnego przekonania, po prostu dlatego, że taka jest konieczność. NETWORKING – CO MOŻESZ ZYSKAĆ? Z artykułu dowiesz się: Kim są i czym różnią się od siebie networkingowi wyrobnicy, rzemieślnicy i artyści. Jakich jest 10 najczęściej spotykanych nieporozumień związanych z istotą networkingu. W jakich trzech sieciach kontaktów funkcjonuje każdy profesjonalista według prof. Herminy Ibarry. Dlaczego każdemu managerowi powinno przyświecać motto „Wykop studnię, zanim będziesz spragniony”. Tekst: Grzegorz Turniak 8 OKIEM EKSPERTA
Partner wydania: Angażują umysł i ręce. Nie są emocjonalnie zaangażowani ani głębiej zainteresowani nowym przedmiotem pracy, który przypadł im w udziale. Nie jest to ich pasją. Rzemieślnicy chcą być dobrzy w tym, co robią. Starają się stale ćwiczyć, doskonalić swój warsztat, wchodzić na wyższe poziomy profesjonalizmu. Wkładają w swoją aktywność serce, ponieważ to, co robią, stanowi w dużym stopniu o ich poczuciu własnej wartości. Artyści – profesjonaliści – poza mozolnym doskonaleniem warsztatu i rzemieślniczą ambicją wkładają w swe działania również duszę. Są kreatywni. Fakt, że robią to, co wynika z ich wrodzonych talentów i że jest to nowe i unikalne, uskrzydla ich i daje poczucie społecznej nobilitacji. Wybitnych artystów jest oczywiście niewielu. Nie każdy ma zestaw talentów niezbędny do wejścia na ten poziom. Warto jednak być przynajmniej solidnym rzemieślnikiem networkingu. Stać się nim może prawie każdy, niezależnie od wieku, płci, typu osobowości czy posiadanych umiejętności. Przestaje się bowiem liczyć tylko to, kogo znasz. Istotne okazuje się teraz, co wiesz i potrafisz oraz kto zna Ciebie. I oczywiście to, czy ów ktoś wie, co takiego Ty wiesz i potrafisz. PRZYJRZYJMY SIĘ TERMINOWI Słowo networking funkcjonuje w biznesie od dawna. Oto 9 definicji precyzyjnie określających ten wyjątkowy model kooperacji: 1. Networking jest systemem zamierzonej wymiany: informacji, poparcia oraz dostępów do zasobów i możliwości. Wymiana ta realizowana jest w drodze wzajemnie korzystnych kontaktów ze sprawdzonymi osobami. 2. Networking oznacza wprowadzanie do naszej sieci kontaktów informacji o tym, co posiadamy i co wiemy – otrzymywanie zwrotnie wsparcia w postaci podobnych informacji krążących w naszej sieci. 3. Networking jest procesem zbierania, przechowywania i dystrybuowania informacji – ku wzajemnej korzyści Twojej i osób w Twojej sieci. 4. Networking to praktyczne zastosowanie, na poziomie indywidualnym, najlepszych socjotechnik, począwszy od dziesięciu przykazań, a skończywszy na teorii sieci społecznych. 5. Networking to proces tworzenia. Tworzysz sposoby służenia i pomagania ludziom w rozwoju. Rozwijasz się, kiedy pomagasz innym się rozwijać. Każdy z nas ma wyjątkowe talenty, którymi może się podzielić. 6. Networking jest tworzeniem społeczności i byciem jej częścią – społeczności opartej na szczodrym dawaniu i złożonej z ludzi, którzy są najlepsi w tym, co robią. 7. Filozofia networkingu jest prosta: pomóż innym osiągnąć sukces, a i Ty go osiągniesz. 8. Networking to świadome dawanie szansy przypadkowi. 9. Networking to katalizator innowacji. Jak widać, w definicjach networkingu najczęściej powtarzają się określenia „wzajemna korzyść”, „szczodre dawanie” i „wdzięczne przyjmowanie”, „tworzenie społeczności”, „służenie”, „pomaganie”, „proces”, „metoda”, „umiejętność”. Współczesne definicje koncentrują się zatem na zdrowych i pozytywnych aspektach relacji. Dawne więzy rodzinne uzupełniane są i zastępowane przez wspólnotę zainteresowań osób o podobnym systemie wartości. Ma miejsce świadome dobieranie się osób, które chcą się wzajemnie wspierać. Na naszych oczach kończy się w cywilizacji zachodniej era przymusu utrzymywania kontaktów ze względu na pokrewieństwo. Otrzymana wolność jest dla wielu ludzi trudna. Często nie wiedzą, jak z niej skorzystać lub boją się tego. Tkwią w starych przekonaniach i nawykach, boją się zawierać nowe znajomości. Brakuje im woli i umiejętności nawiązywania kontaktów. Tymczasem networking wymaga otwarcia się na innych. Ma, na każdym poziomie, dwa uzupełniające się bieguny: ∞∞ asertywność i empatię, ∞∞ sprawdzanie i ufanie, ∞∞ kalkulację i szczodrość, ∞∞ branie i dawanie, ∞∞ oferowanie i proszenie, ∞∞ wyniki sprzedaży i relacje osobiste, ∞∞ promowanie siebie i promowanie innych, ∞∞ rozwój przedsiębiorstwa i rozwój osobisty, ∞∞ przyjmowanie wsparcia i wspieranie, ∞∞ przyjmowanie pochwał i wyrażanie uznania. Jest to istotne z bardzo prostego powodu: bardzo łatwo zrazić sobie znajomych i przyjaciół, oczekując od nich zachowań i świadczeń, których wymagać wolno tylko w kontaktach handlowych lub służbowych. Odwrotnie działa to dokładnie tak samo. Jak każda umiejętność, networking wymaga właściwego nastawienia, stałego ćwiczenia i nabierania wprawy. Trzeba mu więc poświęcać odpowiednią ilość czasu i uwagi. Technologia informatyczna bardzo to ułatwia, zwłaszcza że staje się coraz bardziej przyjazna, co oznacza, że nie wymaga ona już bardzo specjalistycznej wiedzy. Jak w każdej dziedzinie, również w networkingu każdy z nas jest na początku wyrobnikiem, potem staje się rzemieślnikiem, aż w końcu uzyskana wprawa umożliwia nam pełne wykorzystanie naszych talentów i osiągnięcie poziomu artysty. 9
Partner wydania: 10 NAJCZĘŚCIEJ SPOTYKANYCH NIEPOROZUMIEŃ ZWIĄZANYCH Z NETWORKINGIEM: 1. „Networking służy do manipulowania ludźmi” Bardzo często mamy wrażenie, że dopiero co poznana osoba usiłuje nami manipulować. Zmienia fakty lub nie dopowiada całej prawdy, tak by wywołać naszą określoną reakcję. Słyszymy jedno, ale w głębi duszy czujemy, że chodzi o coś zupełnie innego. Jak się wtedy czujemy? Prędzej czy później rozmówca, który jest manipulowany, zorientuje się w sytuacji. Wówczas nie dość, że manipulator nie osiągnie zamierzonego skutku, to cała ta sytuacja obróci się przeciw niemu. Dzieje się tak najczęściej, gdy poznajemy kogoś, kto myśli tylko o swoich korzyściach. Kogo nie interesujemy my jako ludzie, lecz tylko szybkie zrobienie interesu, lub kariery. Prawdziwe, efektywne znajomości można budować jedynie na zaufaniu i satysfakcji obu stron. Jeżeli będziemy szczerze zainteresowani drugą osobą i damy jej szansę poznać siebie, to będziemy mogli bezpiecznie przejść do rzeczy bardziej związanych z interesami. Dzięki temu rozmowa o naszych celach nie będzie traktowana jak manipulacja. 2. „Networking nie sprawdza się w rzeczywistości” Tak, nie pozostaje nic innego, jak potwierdzić taką opinię. Networking nie działa w dawkach jednorazowych ani sporadycznych. Praktyka networkingu to proces długotrwały, u którego podstaw leży odpowiedni stan umysłu i nastawienie do spotykanych osób. Wystarczy powiedzieć, że osiągnięcie celu, jakiemu podporządkujemy działania networkingowe, zajmuje od 2 do 6 lat. Oczywiście po drodze mogą zdarzyć się pozytywne niespodzianki, ale to tylko prezenty losu, podtrzymujące wytrwałość, a nie nagroda główna. O networkingu należy myśleć raczej jako o filozofii, sposobie naszego życia zawodowego czy rozwijania kariery. Nigdy jako o narzędziu jednorazowego użycia. 3. „Networking nie dotyczy ludzi, których praca nie jest związana z ciągłym poszukiwaniem nowych kontaktów” Networking funkcjonuje na wielu płaszczyznach. Jedną z nich jest współpraca wewnątrz organizacji czy firmy, w której pracujemy. Szczególnie w dużych organizacjach funkcjonuje coś na wzór „wewnętrznych układów”. Im wyżej w hierarchii organizacji, tym więcej polityki. Jeżeli ktoś otrzymuje awans, to wszyscy intuicyjnie wiedzą, że wpływ na to miało czyjeś poparcie. Część osób nie akceptuje takiej roli polityki, brzydzą się takim stanem rzeczy. Mamy wybór: albo sami w tym weźmiemy udział, albo nigdy nie przemieścimy się w górę po szczeblach kariery. Ważne, żeby zrozumieć, jakie reguły rządzą wspomnianym procesem. Wówczas okaże się, że jest on naturalny i potrzebny. Efektywność i aktywność dotyczą nie tylko wymiernych efektów w pracy zawodowej. Umiejętność budowania aliansów wewnątrz i na zewnątrz firmy jest konieczna dla jej rozwoju. Skorzystanie ze wszystkich talentów tkwiących w osobach spotykanych w organizacji wymaga dyplomacji. Liderzy umiejący uprawiać politykę wiedzą, jak zaspokoić ludzkie preferencje i ambicje. 4. „Networking przestaje być potrzebny po osiągnięciu określonej pozycji” Nic bardziej mylnego. Fakt bycia prezesem firmy nie zwalnia od dbania o jej interesy. Najlepszą metodą Jak widać, w definicjach networkingu najczęściej powtarzają się określenia „wzajemna korzyść”, „szczodre dawanie” i „wdzięczne przyjmowanie”, „tworzenie społeczności”, „służenie”, „pomaganie”, „proces”, „metoda”, „umiejętność”. Współczesne definicje koncentrują się zatem na zdrowych i pozytywnych aspektach relacji. Dawne więzy rodzinne uzupełniane są i zastępowane przez wspólnotę zainteresowań osób o podobnym systemie wartości. 10 OKIEM EKSPERTA
Partner wydania: reklama na pozyskiwanie nowych kontraktów, monitorowanie tego, co dzieje się w branży, promowanie własnej firmy jest właśnie networking. Dokładnie pisze o tym na łamach HBR prof. Hermina Ibarra z INSEAD-u. „Każdy profesjonalista funkcjonuje w trzech sieciach kontaktów: osobistej, operacyjnej i strategicznej. Najbardziej skuteczni liderzy rozumieją różnice między trzema rodzajami sieci i wiedzą, jak je budować”. Networking osobisty jest niestety niedoceniany przez zapracowanych menedżerów. Skoro pracują po 50-60 godzin tygodniowo, to najłatwiej jest im wyeliminować ze swego harmonogramu np. spotkanie absolwentów, klub mówców itp. A właśnie w tych społecznościach mogliby poznać zróżnicowaną grupę podobnie myślących profesjonalistów. Aktywność w nich jest też sposobem rozwijania ważnych umiejętności społecznych. Wydaje się, że skoro kontakty zawodowe nie są tak ściśle powiązane z pracą, można z nich rezygnować i nadal dobrze pełnić swoją funkcję. Jednak są to kontakty, które pozostają niezbędne dla dalszego rozwoju zawodowego. Służą np. do porównywania się z rówieśnikami z innych firm i pozwalają stale utrzymywać się w czołówce swojej profesji. Networking operacyjny jest kultywowaniem relacji z ludźmi, których menedżerowie potrzebują do wykonywania swojej pracy. Dobra współpraca z menedżerem zasobów ludzkich pozwala zapewnić zatrudnienie odpowiednich osób. Dzięki relacjom z partnerami w innych działach rozwijający je menedżerowie są w stanie zdobyć poparcie dla swoich inicjatyw w firmie. Networking strategiczny jest najbardziej istotny, ale i najtrudniejszy. Trzeba bowiem w dużym stopniu zdystansować się od tego, na czym się bazowało na co dzień. Na poziomie strategicznym uprawianie polityki jest konieczne. Jeśli menedżerowie chcą stać się liderami, powinni kontaktować się i obserwować, co i jak robią rówieśnicy i kadra kierownicza. Zarówno we własnej dziedzinie, jak i poza swoją branżą. Pozwala to menedżerom dzielić się pomysłami dotyczącymi najlepszych praktyk w dziedzinie zarządzania, uczyć się nowych metod i uważnie śledzić rozwój biznesu i technologii. Pomaga to też dostrzec szerszy horyzont i stworzyć własne wizjonerskie podejście. 5. „O networkingu należy myśleć wtedy, gdy mamy określony problem do rozwiązania lub zadanie do wykonania” Owszem, można, ale wówczas bywa już za późno. Budowanie sieci kontaktów jest procesem niezwykle pożytecznym, ale długotrwałym. Poszukiwanie kontaktu np. dopiero, gdy jesteśmy bez pracy czy bez zleceń, nie ma najmniejszego sensu. O takich sytuacjach należy pomyśleć zawczasu. Gdy nadejdą, będziemy mogli skorzystać z wypracowanej już wcześniej sieci kontaktów. Wówczas pokonanie naszych kłopotów nie będzie stanowiło aż takiego problemu. Każdemu menedżerowi powinno przyświecać motto: wykop studnię, zanim będziesz spragniony. Buduj relacje, zanim będziesz ich potrzebować. 6. „Networking polega na rozdawaniu dużej liczby wizytówek” Takie zachowanie było jeszcze do niedawna bardzo popularne w Polsce. 11
Partner wydania: Wiązało się z awansem ekonomicznym wielu osób towarzysko niewyrobionych, jaki przyniosła transformacja ustrojowa. Nie miało to jednak nic wspólnego z networkingiem. Co najwyżej skutkowało tym, że ktoś stawał się adresatem niechcianych reklam. Networking to przede wszystkim nawiązanie kontaktu z wybraną świadomie osobą. Ta więź ma potencjał albo nie – to zależy tylko od nas. Wizytówka to tylko sposób szybkiego wymieniania danych adresowych, by nie tracić czasu na ich zapisywanie. Sam jestem raczej zwolennikiem proszenia kogoś o wizytówkę niż wręczania swoich każdej napotkanej osobie. Gdy ktoś daje nieproszony, wzrasta ryzyko, że może być odebrany jako osoba nachalna. 7. „Networking to namolne zbieranie wizytówek” Znamy ludzi, którzy posiadają imponujące bazy kontaktów, jednak ich nie pielęgnują. Nie nadali priorytetów swojej kolekcjonerskiej aktywności. Nie wiedzą nic o potrzebach, marzeniach, słabych i mocnych stronach – ani też o talentach i umiejętnościach osób, z którymi nawiązali kontakty. Jeśli jednak ktoś ma talent „łącznika”, dealmakera i potrafi pomóc innym – świetnie. Warto zaangażować się w tej roli na konferencjach, eventach, w klubach biznesu, stowarzyszeniach czy izbach gospodarczych. W tym wypadku zbieranie od wszystkich wizytówek i kontaktowanie się ze wszystkimi ma sens. Dzięki temu goście obecni na imprezach tych organizacji czy na konferencjach czują się docenieni, a część z nich dzięki temu dołączy do danej społeczności. 8. „Networking to sprzedawanie na przyjęciach i imprezach” Jak każde zachowanie, to również wymaga taktu. Trzeba umieć rozdzielić funkcje różnych spotkań publicznych. Możemy nawiązać kontakt na weselu, natomiast do interesów przechodźmy po kilku dniach od zawarcia znajomości. Błąd nachalnego sprzedawania popełniają często osoby zaangażowane w marketing wielopoziomowy i początkujący handlowcy. Niszczą w ten sposób swoją reputację i relacje z potencjalnymi klientami. Potwierdzają ogólne negatywne opinie o tego rodzaju firmach i profesji. 9. „Networking to szczebiotanie o niczym” Tak się wydaje niektórym. Nawiązanie kontaktu w czasie eventu wiąże się zazwyczaj dość szybko z ustaleniem, co mamy z rozmówcą wspólnego i w czym ewentualnie możemy mu pomóc. Jednak pogaduszki i pogawędki, czy jak to niektórzy nazywają „luźne gadki”, to bardzo ważny element przy nawiązywaniu relacji. Część osób umniejsza ich znaczenie, ponieważ albo tego nie potrafi, albo uważa, że to niegodne wykształconych osób. W rzeczywistości jednak przełamanie lodów wymaga jakiegoś sposobu i wyjścia ze strefy komfortu. Luźniejsza rozmowa pozwala łatwo nawiązać kontakt, który potem może się okazać bardzo wartościowy biznesowo. Jeśli w następnym kroku wywołamy ciekawość rozmówcy, szybko przejdziemy do innych tematów. Im szybciej odkryjemy, jakie podobieństwa nas zbliżają, a jakie różnice… rozwijają – tym łatwiej zbudujemy relację. Podczas small talków działa też zasada wzajemności: jeśli ja pomogę Tobie, w zamian i Ty będziesz chciał pomóc mnie. 10. „Networking to zasypywanie ludzi spamem” Jeśli rzeczywiście tak postępujemy, to jest to najprostszy sposób na wylądowanie w koszu SPAM i w regule „antyspam”. I na zdobycie etykietki osoby niepoważnej biznesowo. Można natomiast (i warto) raz na jakiś czas wysłać wartościową informację. Raz na jakiś czas oznacza: w zależności od stopnia zażyłości. Raz na miesiąc lub/i raz na kwartał. Do dobrego tonu należy danie każdemu możliwości prostego wypisania się z naszej listy mailingowej. GRZEGORZ TURNIAK // Inspirujący mówca. Niestrudzony orędownik, mentor i pasjonat idei networkingu. Mingling maven – poprowadził ponad 1200 sesji networkingowych dla przeszło 120 000 uczestników. W lutym 2006 r. wprowadził na rynek krajowy firmę BNI Polska. Obecnie jest prezesem spółki szkoleniowo-doradczej Akademia Rekomendacji. Wcześniej był prezesem Jobpilot Polska, HR sector sales managerem SAP Polska, managing directorem w Neumann Management Institute, dyrektorem Polskiej Międzynarodowej Szkoły Zarządzania. Absolwent Wydziału Elektroniki Politechniki Warszawskiej. Certyfikowany konsultant OD (OD Institute Ohio). Nauczyciel przedsiębiorczości (Babson College). Certyfikowany coach ICC (International Coaching Community). W latach 2002-2003 członek zarządu PSZK. Założyciel i od 2006 do 2016 r. prezes Stowarzyszenia Profesjonalnych Mówców. Członek Stowarzyszenia Branży Eventowej, grupy rekomendacji biznesowych BNI WSPÓLNA. Jest autorem książki Nigdy nie stój sam i współautorem książek: Alchemia kariery (z J. Santorskim), Profesjonalny networking. Kontakty, które procentują (z R. Wendtem), Praktyczny poradnik networkingu (z W. Antosiewiczem), Zanurz się w błękitnym oceanie. Jak networking wspiera rozwój firm (z K. Rumianowskim), Nigdy nie stój sama (z A. Dynoch). 12 OKIEM EKSPERTA
Partner wydania: ROŚNIE PROFESJONALIZM NASZEJ BRANŻY Wywiad z Martą Dunin-Michałowską – prezes zarządu Stowarzyszenia Branży Eventowej Jako branża z optymizmem patrzymy w 2018 r., przed nami wiele ciekawych wydarzeń, w tym również o charakterze paneuropejskim. Tak jak rozwijają się nasi członkowie, tak i SBE będzie stawiać na współpracę lokalną, jak i międzynarodową wymianę doświadczeń z ekspertami z innych krajów, kontynentów. 13
Partner wydania: Działania Stowarzyszenia Branży Eventowej skupiają się na popularyzacji i profesjonalizacji polskiego rynku branży spotkań. Co to oznacza w praktyce? Główny cel Stowarzyszenie Branży Eventowej stanowi integracja polskiej branży wydarzeń i reprezentowanie jej interesów. Kluczowe jest dla nas bycie jak najbliżej członków SBE, bo dzięki temu możemy precyzyjnie odpowiadać na potrzeby środowiska. Rola branży eventowej systematycznie rośnie, w ostatnich latach obserwujemy powrót do eventów jako jedynego narzędzia komunikacji marketingowej, pozwalającego na bezpośredni kontakt z produktem czy usługą. Jesteśmy świadkami znacznego wzrost profesjonalizmu branży eventowej i jesteśmy dumni, że przyczyniamy się do tego procesu. Spotkania branżowe, konferencje autorstwa SBE, Kodeks Etyki czy Studium Event Managementu (prowadzone przez SBE w ścisłej współpracy z Wydziałem Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego) to tylko niektóre inicjatywy naszego stowarzyszenia. Do tego warto dodać partnerstwo merytoryczne SBE w konsultacjach tak istotnych kwestii, jak np. zapisy Ustawy o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych oraz zasad zawartych w podpisanej pod koniec ub. roku Białej Księgi Branży Komunikacji Marketingowej. Poza kwestiami czysto zawodowymi mamy również przyjemność zachęcać branżę eventową do niesienia pomocy potrzebującym w ramach corocznej akcji – Elfów SBE. Jednak pewnie, jak w przypadku większości stowarzyszeń, relacje i zależności pomiędzy poszczególnymi członkami są złożone. Członkowie SBE mają duży wpływ na funkcjonowanie stowarzyszenia. Przejrzystość, spotkania robocze, bieżąca komunikacja pomagają nam podejmować wspólnie decyzje co do kierunków rozwoju SBE. W grudniu ub. roku głosami członków został wybrany zarząd stowarzyszenia, który w ramach IV kaden- cji odpowiada za strategię na najbliższe lata. Nowi członkowie zarządu to osoby o ogromnym doświadczeniu w branży MICE, gotowe dzielić się swoją wiedzą z innymi uczestnikami rynku, wspierać ciekawe inicjatywy. Poszczególni członkowie zarządu SBE odpowiadają za następujące obszary: Żaneta Berus – rozwój współpracy międzynarodowej, Renata Razmuk – konferencje i wydarzenia specjalne, Marcin Stefański – rozwój regionalny i Piotr Wojdat – kwestie finansowe. Ja, jako prezes zarządu, jestem odpowiedzialna za obszar edukacji. Jestem przekonana, że tak dla naszych członków, jak i otoczenia jest jasne, jak działa SBE, jakiego rodzaju wsparcie oferuje, u kogo szukać pomocy w danej kwestii. Zachęcam do regularnego odwiedzania strony WWW i fanpage’a SBE, gdzie można znaleźć komplet informacji o stowarzyszeniu, i jego członkach, ich realizacjach, sukcesach itp. Jak Pani wspomniała, 11 grudnia w Warszawie wybrano nowe władze SBE, a Panią powołano na stanowisko prezesa zarządu. Jakie obowiązki na Pani spoczywają? Członkowie Stowarzyszenia Branży Eventowej po raz drugi wybrali mnie na prezesa zarządu, co traktuję jako wyraz zaufania, a także zachętę do rozwoju inicjatyw i projektów rozpoczętych w poprzedniej kadencji. Moim zadaniem jest przede wszystkim kierowanie pracami zarządu, koordynowanie ich, aby przebiegały jak najbardziej efektywnie. Reprezentuję również – podobnie jak członkowie zarządu SBE – stowarzyszenie w kontaktach zewnętrznych, podczas branżowych konsultacji przepisów prawnych, a także na wydarzeniach branży MICE. Bardzo bliskie są mi też kwestie edukacyjne, jestem wykładowcą m.in. na Studium Event Managementu, chętnie dzielę się wiedzą i poznaję osoby, które swoją karierę związały lub planują związać z branżą eventową. Z satysfakcją obserwuję, jak rośnie profesjonalizm naszej branży, jak event managerowie inwestują w swój rozwój zawodowy. To doskonale widać podczas organizowanych przez SBE wydarzeń, takich jak konferencja Event Biznes. Rok 2018 przyniesie pewnie wiele nowych wyzwań nie tylko dla Pani, ale i dla całego stowarzyszenia. Dokładnie, pracy i wyzwań na pewno nam nie zabraknie. Jako branża z optymizmem patrzymy w 2018 r., przed nami wiele ciekawych wydarzeń, w tym również o charakterze paneuropejskim. Tak jak rozwijają się nasi członkowie, tak i SBE będzie stawiać na współpracę lokalną, jak i międzynarodową wymianę doświadczeń z ekspertami z innych krajów, kontynentów. Polska branża MICE ma się czym chwalić, dzielić w ramach najlepszych praktyk. Rodzime koncepcje kreatywne, a następnie same wydarzenia zachwycają, są cenione, o czym świadczą m.in. zdobywane przez polskie agencje eventowe nagrody. O najlepszych wydarzeniach chcemy mówić głośno i wyraźnie, m.in. zapraszając do bliskiej współpracy inne organizacje branżowe, reprezentujące różnych członków rynku MICE. Razem możemy znacznie więcej osiągnąć, stąd inicjatywy naszego stowarzyszenia w tym obszarze. Jeśli chodzi o solidarność branżową, jest jeszcze wiele do zrobienia. Popularny np. w Europie Zachodniej system rekomendacji branżowych u nas jest raczej wyjątkiem niż regułą. Nad tym będziemy pracować, włączając mocno w ten proces wszystkich członków SBE. Potrzebna jest też nowelizacja Kodeksu Etyki SBE. Od momentu jego wprowadzenia do chwili Rozmawiała: Maria Ledeman Marta Dunin-Michałowska prezes agencji eventowej Mea Group, prezes zarządu SBE W grudniu 2017 r. ponownie wybrana na prezes zarządu Stowarzyszenia Branży Eventowej. Z branżą eventową związana od blisko dwudziestu lat. Doświadczenie zawodowe zdobywała w agencjach eventowych, odpowiadając za obszar realizacji imprez oraz PR. Własną agencję założyła w 2008 r. i odtąd konsekwentnie ją rozwija, co zapewniło Mea Group dynamiczny wzrost i pozycję jednego z liderów polskiego rynku organizacji eventów. M. Dunin-Michałowska czynnie angażuje się w życie polskiej branży eventowej, regularnie gości na łamach branżowych mediów. Do zarządu SBE na stanowisko wiceprezes powołana po raz pierwszy w lutym 2014 r. W listopadzie tego samego roku, decyzją Walnego Zgromadzenia Członków SBE, objęła stanowisko prezes zarządu. Laureatka tytułów „Osobowość Roku 2014” magazynu „MICE Poland” w kat. Organizator oraz „Businesswoman Roku 2014” w kat. Lider w branży eventowej magazynu „Businesswoman & life”. Ukończyła Wydział Turystyki i Rekreacji w Wyższej Szkole Ekonomicznej w Warszawie. 14 TWARZĄ W TWARZ
Partner wydania: obecnej gromadzimy uwagi i wyciągamy wnioski, które znajdą odzwierciedlenie w uaktualnionej wersji Kodeksu. Zapewne podczas regularnych spotkań członków SBE pojawią się kolejne zagadnienia, którymi żyje branża, a które okażą się szczególnie istotne w bieżącym roku. Nuda nam nie grozi. Jednym z działań prowadzonych przez stowarzyszenie jest edukacja w ramach oferty programowej Studium Event Managementu, które SBE prowadzi we współpracy z Wydziałem Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. Jak wygląda i ile trwa takie studium? Obecna, VI edycja Studium Event Managementu zgromadziła rekordową liczbę uczestników, którzy w roku akademickim 2017/2018 pragną pogłębiać swoją wiedzę. Konsekwentne wzbogacanie programu studium o nowości, doświadczeni wykładowcy, zajęcia praktyczne, analiza case studies są elementami, które składają się na wartościową edukację – pod auspicjami SBE – z Event Managementu. Po ukończeniu studium kariera zawodowa wielu naszych absolwentów nabrała rozpędu za sprawą po pierwsze zdobytej wiedzy, a po drugie wiary we własne umiejętności. Podczas zajęć pomagamy rozwinąć skrzydła organizatorom eventów zarówno reprezentującym agencje, jak i klientów. Lepsze zrozumienie oczekiwań i celów biznesowych pomaga obu stronom w efektywnej współpracy. Co zrobić, aby uczestniczyć w zajęciach Studium Event Managementu? Rekrutacja jest we wrześniu, trzeba mieć dyplom ukończenia studiów wyższych (licencjackich lub magisterskich). Zajęcia trwają semestr, a odbywają się w Warszawie na Wydziale Zarządzania UW w formie zjazdów weekendowych. Mając w Polsce coraz więcej wyedukowanych event managerów, przyszłość jawi się bardzo obiecująco. Jak sytuacja wyglądała w ubiegłym roku? Czy są jakieś projekty, które zapamiętała Pani jako najbardziej innowacyjne? Minione 12 miesięcy można uznać za czas dalszego wzrostu profesjonalizmu branży eventowej. Klienci są coraz bardziej świadomi, że jakość musi kosztować. Cenią współpracę z profesjonalistami, którym można powierzyć całościową realizację wydarzenia – od konceptu kreatywnego aż po realizację. Preferowana jest pełna opieka agencji, dzięki której wydarzenie wpisuje się w proces komunikacji klienta i wspiera jego cele biznesowe. Skuteczność, wielokanałowe działanie na uczestników, proponowanie wysoce angażujących aktywności – bez tego nie ma profesjonalnego eventu. Realizacje, spełniające wszystkie wyżej wymienione warunki, mogą być prowadzone jedynie, kiedy mamy do czynienia z zaufaniem i szacunkiem na linii agencja – klient. W budowaniu takich relacji pomagają rozwiązania prawne, takie jak znowelizowana w ub. roku Ustawa o imprezach turystycznych i powiązanych usługach turystycznych oraz podpisana w ub. roku Biała Księga Branży Komunikacji Marketingowej. Członkowie SBE w 2017 r. nie narzekali na brak pracy, wiele się działo, Polska była gospodarzem dużych, europejskich wydarzeń sportowych… Innowacje pojawiały się w eventach realizowanych dla niemal każdej branży – od fashion, beauty, po przemysł ciężki, branżę chemiczną. Przy tej liczbie eventów moim zdaniem nie sposób wskazać tylko jednego, najbardziej innowacyjnego. Z satysfakcją stwierdzam, że dużo łatwiej byłoby mi wskazać te nieliczne pozbawione oryginalnego podejścia. Jednak zorganizowanie udanego eventu to często miesiące ciężkiej pracy i wiedzy, którą nabywa się z czasem. Czy jako stowarzyszenie jesteście otwarci zarówno na doświadczonych, jak i początkujących event managerów? Stowarzyszenie Branży Eventowej integruje środowisko eventowe. Jesteśmy partnerem dla ekspertów z ogromnym doświadczeniem, jak i pomagamy, podpowiadamy kierunki rozwoju zawodowego osobom stawiającym pierwsze kroki w branży. Dyskusje, szkolenia, konferencje – konstruujemy je zawsze w sposób pozwalający na wymianę wiedzy i doświadczenia pomiędzy ekspertami a tymi, którzy dopiero gromadzą doświadczenie. Tych doświadczonych event managerów, członków SBE, można często spotkać na wydarzeniach branżowych, kiedy jako eksperci biorą udział w debatach, omawiają case studies, prezentują swoje autorskie rozwiązania. Z kolei specjalnie z myślą o młodych osobach powstał projekt SBE Junior, w ramach którego do stowarzyszenia mogą przystąpić studenci polskich uczelni zainteresowani aktywną działalnością branżową. Członkostwo w SBE Junior to nie tylko bliski kontakt z branżą czy dostęp do potencjalnych pracodawców, ale również liczne możliwości korzystania z pakietu korzyści oferowanego studentom przez SBE. Udział we wszystkich spotkaniach SBE na zasadach obowiązujących zgodnie ze statutem członków zwyczajnych, czynny udział w projektach realizowanych przez SBE oraz praktykach podczas wspieranych przez stowarzyszenie wydarzeń to wybrane aktywności dostępne dla studentów w ramach projektu SBE Junior. Niezależnie od wieku i ścieżki zawodowej Stowarzyszenie Branży Eventowej jest zawsze otwarte dla pasjonatów wydarzeń. Zapraszamy! STOWARZYSZENIE BRANŻY EVENTOWEJ (SBE) // Zrzesza agencje eventowe, podwykonawców eventów oraz lokalizacje. Działa na rzecz popularyzacji i profesjonalizacji polskiego rynku wydarzeń poprzez działania edukacyjne oraz probiznesowe, zmierzające do budowania nowej jakości wsparcia dla polskiej branży eventowej. Organizuje targi branżowe i warsztaty. Jest inicjatorem i – wspólnie z Fundacją na rzecz Wydziału Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego – twórcą (organizatorem) Studium Podyplomowego Event Management. Dąży do wypracowywania wspólnych dla całej branży standardów działania z klientami i kontrahentami, do umacniania pozycji event marketingu wśród najbardziej cenionych narzędzi komunikacji. Więcej informacji: www.sbe.org.pl;www.facebook.com/StowarzyszenieBranzyEventowej/ 15
RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwMjc0Nw==