Równie ważna co rywalizacja jest oprawa wydarzenia esportowego. Nie można oczekiwać od widzów, że spędzą cały dzień na oglądaniu rozgrywek – potrzebne są dodatkowe atrakcje. Możliwości jest mnóstwo, zarówno stricte związanych z grami, jak i tych spoza tego świata. Warto zadbać o strefę, na której odwiedzający mogą pograć sami w różne tytuły (strefa „free to play”), zmierzyć się z zawodnikami w ramach konkursów, obejrzeć najnowszy sprzęt, w tym np. VR. Warto też zorganizować możliwość spotkania z ulubionymi zawodnikami i influencerami, strefę gastronomiczną (tutaj prostym rozwiązaniem są foodtrucki), stoiska z merchandise oraz konkursy, w których można wygrać gadżety. RYZYKO EVENTÓW ESPORTOWYCH Organizacja wydarzenia esportowego wiąże się z podjęciem pewnego ryzyka. Największe wyzwania to: budżet (produkcja wiąże się z dużymi kosztami, a mogą one zostać pokryte przede wszystkim z wpływów od sponsorów), marketing (coraz większa presja na promocję), insiderska wiedza (potrzebne są osoby znające branżę i charakterystykę esportu), opóźnienia (zdarzają się praktycznie na każdym evencie esportowym z różnych powodów), frekwencja (odbiorcy esportu przyzwyczajeni są do oglądania rozgrywek online, potrzebują solidnej zachęty do przyjścia na event). Dużo z nich to kwestia porządnego przygotowania się oraz współpracy z ekspertami środowiskowymi. CZY TO DOBRY MOMENT NA DZIAŁANIA? Obecną sytuację w Polsce może określić jako moment weryfikacji. Liczba eventów sięga historycznego maksimum, a w konsekwencji odbiorcy mogą wybierać spośród bardzo wielu różnych alternatyw. Można powiedzieć, że dotychczasowy poziom realizacji eventów nie będzie wystarczający do odnoszenia sukcesów w kolejnych latach – pojawiają się presja kreowania wyższej jakości, większe wymagania sponsorskie oraz przede wszystkim zaproponowanie widzom nowego poziomu rozrywek. To oznacza, że możemy spodziewać się silniejszego wejścia w ten świat doświadczonych agencji eventowych, którzy odpowiedzą na nowy poziom wyzwań. Mamy nadzieję, że ten tekst pozwoli wszystkim zainteresowanym lepiej zrozumieć specyfikę eventów esportowych i zachęci ich do pierwszych kroków w tym świecie. Tekst powstał we współpracy z ekspertami esportowymi: Mateuszem Matysiakiem, Jędrzejem Smarujem, Marcinem Kuźmą oraz grupą „Projekt Esport” Macieja Sawickiego. PIOTR BOMBOL // strategy director & partner w Gameset Z wykształcenia ekonomista, zdobywca nagrody Prezesa NBP za najlepszą pracę magisterską. Pasjonat gier komputerowych i esportu. Najpierw w DDB&tribal odpowiadał za strategię interaktywną oraz prowadził dział social media. Następnie w Deloitte Digital tworzył usługi na pograniczu reklamy i consultingu. Obecnie ma własną agencję marketingu gamingowego Gameset, która zajmuje się łączeniem marek ze społecznościami graczy. Pracuje m.in. z Cinema City, Pyszne, ASUS oraz Plush, a największy prowadzony projekt to obsługa reklamowa gry Fortnite na 17 rynkach Europy Środkowo-Wschodniej. Występował m.in. na Forum IAB, Kongresie Badaczy Rynku i Opinii, CyberRE oraz Game Industry Conference. Juror Polish Esport Awards oraz MIXX Awards. FILIP GAPIŃSKI // junior strategy consultant w Gameset Transmisje esportowe nie są ograniczone w żaden sposób: można je oglądać na dowolnym urządzeniu, z dowolnego miejsca na świecie i przede wszystkim za darmo. Z jednej strony są one narzędziem promocji wydarzenia i dotarcia do grupy docelowej, ale z drugiej mogą odciągnąć od uczestnictwa na żywo. Wyzwaniem dla każdego organizatora jest w związku z tym przyciągnięcie zainteresowanych oraz zapewnienie im najlepszych wrażeń nie tylko offline, ale też online. Partner wydania: 24 KNOW-HOW ORGANIZATORA

RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwMjc0Nw==