Partner wydania: Coraz więcej z nas jest znudzonych rutyną. Nostalgia zaczęła przemawiać do społeczeństwa, co firmy coraz częściej wykorzystują w swoich kampaniach. Facebookiem rządzi melancholia, a ludzie podkreślają, że kiedyś było lepiej. Zastanówmy się jednak, czy aby na pewno. Jeszcze kilkanaście lat temu możliwości marketingowe były mocno ograniczone. Droższa była również reklama. Dziś jest ona powszechniejsza, z czego cieszą się szczególnie małe i średnie firmy. Współcześnie zrobienie kampanii z zasięgiem miliona konsumentów nie stanowi już niewyobrażalnie dużego kosztu. Pozostaje pytanie o to, czy obecnie płacenie za sam zasięg ma sens. Cofnijmy się w czasie o kilkanaście lat, gdy tworzenie reklamy w mediach było drogie. Mało kto mógł sobie na nią pozwolić. Obecność w zasięgowym medium zapewniała więc rozpoznawalność, bo ludzie – szczególnie w świeżo otwartej na świat Polsce – chcieli oglądać reklamy. Niby ich nie lubili, ale jednak wpływały one na ich decyzje zakupowe. Dziś jest inaczej, ponieważ mamy po prostu przesyt reklam, treści, bodźców. Atakują nas w każdym momencie, z wielu urządzeń, a nie tylko z telewizora. Będąc reklamodawcą, możemy więc cieszyć się z mnogości narzędzi i opcji, łatwości w dotarciu do konsumentów. Trudniej jest sprawić, by ktoś ruszył się z kanapy, ale poziom zaangażowania osób, które już zdecydują się na podjęcie działań, rośnie bez porównania. Z kanapy znów na… kanapę Wydarzenie to coś realnego, w czym bierze udział określona liczba osób. W pełnoprawnym evencie nie da się wziąć udziału, siedząc ze smartfonem na swojej kanapie. Stanowi on zupełnie inną formę zdobywania doświadczeń. W reklamie chodzi dziś właśnie o budowanie świadomości i doznań, ponieważ to właśnie je kolekcjonują nasi konsumenci. Myśląc o evencie, trzeba więc wziąć pod uwagę okres przed jego rozpoczęciem. To w nim wykorzystanie nowych mediów jest kluczowe. Kiedy ten event? Zanim jednak dojdziemy do mo- mentu, w którym będziemy określać kanały promocji naszego eventu, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie – czemu właściwie robimy ten event? Kiedy on nam się opłaci? Odpowiedź jest najlepsza z możliwych – to zależy. Co do zasady radziłbym jednak organizację eventu prawie każdej marce. To swego rodzaju test na siłę naszej relacji z konsumentami. Jeśli nikt nie przyjdzie, to będzie oznaczało, że powinniśmy coś radyklanie zmienić w naszych działaniach. Event nie zaczyna się i nie kończy na samym evencie Czas przed wydarzeniem jest nawet ważniejszy niż sam event. Wiem, że dla ludzi zajmujących się organizacją eventów to brzmi jak świętokradztwo, ale bez dobrych działań promocyjnych na event nikt nie przyjdzie i nawet wspaniale zorganizowany pozostanie tylko takim czymś jak wiersz do szuflady. Możemy być z niego bardzo dumni, ale tak naprawdę jest nic nie wart. Pamiętaj, że Twoja publiczność to wszyscy To przed eventem social media są dla Ciebie szczególnie ważne. Za ich pośrednictwem możesz stworzyć atmosferę wokół eventu albo ją zabić. Jednak ich rola nie kończy się na samej promocji. Będziemy je wykorzystywać także podczas trwania wydarzenia. Organizujesz event, przyjdzie na niego np. 100 osób. To niewielka Tekst: Marcin Żukowski Wykreujwydarzenie od A do Z i skutecznie sprzedaj swój produkt Z artykułu dowiesz się: Dlaczego nie zdecydować się tylko na relację live z eventu. Co robić, aby ktokolwiek przyszedł na nasze wydarzenie. Jak zbudować wartościowe i ciekawe treści marketingowe. 16 Mark e t i ng

RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwMjc0Nw==