Partner wydania: Wyścig na innowacje, mierzony w liczbie zgłoszonych patentów, wartość sektora nowych technologii w gospodarce poszczególnych krajów czy regionów, lub według jeszcze innych kryteriów, trwa w najlepsze. Systemowe stawianie na innowacje jest tym, co sprawia, że Zachód wciąż zachowuje swoją przewagę technologiczną nad dynamicznie rozwijającymi się państwami Azji Wschodniej. Dobrym przykładem są tu Fundusze Europejskie, które w rozdaniu na lata 2014- -2020 przymuszają przedsiębiorców, chcących otrzymać zastrzyk inwestycyjny do systemowego wprowadzania innowacji w swoich przedsiębiorstwach, zawierania współpracy badawczo-rozwojowej z uczelniami, z innymi firmami czy też w ramach klastrów. Jak w tej zmieniającej się rzeczywistości prezentuje się branża konferencyjna i eventowa? Odnoszę wrażenie, że w Polsce przeciwstawne nurty prowadzą nas jednocześnie w dwie przeciwne strony. Z jednej, konferencje i eventy są zjawiskiem szczególnie mocno związanym z komunikacją między- ludzką. To przekazywanie wiedzy podczas kongresów naukowych i konferencji, szlifowanie umiejętności podczas szkoleń, zarażanie entuzjazmem przy pokazach produktowych, wyróżnianie i celebrowanie podczas gal i przyjęć czy po prostu nawiązywanie nowych znajomości i kontaktów podczas wszystkich tych rodzajów wydarzeń. Podstawowym celem każdej imprezy zawsze jest swoista komunikacja. Zmiany i innowacje w związku z tym są nieuniknione. Utrzymanie dotychczasowego kształtu konferencji, eventu i ignorowanie zmian, które zachodzą na świecie, nie jest możliwe. Uczestnicy nie będą chcieli spotykać się w swoim życiu zawodowym czy naukowym w taki sam sposób jak 50 lat temu, podczas gdy codzie- nność zawodowa i prywatna zmieniła się całkowicie – korzystają ze Skype’a, Facebooka, Instagrama, smartfonów, uczestniczą w komunikacji wielostronnej przy wykorzystaniu narzędzi, które odpowiadają potrzebom pokolenia Millenialsów. Konferencje i eventy w dotychczasowej formie są dla nich nudne i archaiczne. Trudno, żeby było inaczej. Z drugiej strony, przynajmniej w Polsce, daje się zauważyć ascetyczne podejście do organizacji wydarzeń. Projektor, ekran i mikrofon – według wielu organizatorów imprez to wystarczy, aby porwać uczestników konferencji lub szkolenia, przy czym są one i tak znacznie mniej istotne od składu serwowanych kanapek. Oczywiście zdarzają się prowadzący tak bardzo inspirujący i porywający, że naprawdę nie potrzebują niczego więcej. Należą oni jednak do mniejszości. Forma ma znaczenie. I tutaj, w mojej opinii, nasze środowisko i branża nie zdają egzaminu. Celem zarówno firm eventowych, jak i obiektów konferencyjnych oraz // Świat uzależnił się od innowacji i chce je otrzymywać, nawet wtedy, gdy chwilowo żadnego przełomu nie ma. Apetyty klientów są nie do ugaszenia i dlatego w biznesie udział w tym wyścigu jest obowiązkowy, nie ma żadnej taryfy ulgowej. // 36 know-how organizatora

RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwMjc0Nw==