Partner wydania: obszarze) daje możliwość udostępniania wskazówek nawigacyjnych – także, a może przede wszystkim, w pomieszczeniach zamkniętych, gdzie zazwyczaj GPS staje się bezużyteczny. Bezpieczeństwo podczas eventów Dzięki umiejętnemu przetwarzaniu i analizie (w czasie rzeczywistym) danych spływających z aplikacji korzystających z beaconów rozmieszczonych w danym obiekcie możliwe jest m.in. zwiększenie poziomu bezpieczeństwa (ale także komfortu) uczestników poprzez możliwość odpowiednio wczesnego reagowania np. na pojawiające się zatory w przepływie osób lub ponadprzeciętne zwiększenie ruchu w jakimś obszarze. Zagrożenia i problemy Z wykorzystaniem beaconów wiążą się jednak też pewne obawy (m.in. o bezpieczeństwo danych) oraz problemy związane przede wszystkim z czasem życia baterii oraz faktem, iż powszechność zastosowań beaconów w sprzedaży i marketingu ograniczana jest przez konieczność uruchomienia przez użytkownika smartfona transmisji Bluetooth, a także – bardzo często – specjalnej aplikacji. Ten ostatni aspekt, jeszcze do niedawna, wydawał się główną przeszkodą ograniczającą szybkie i szerokie rozpowszechnienie technologii w działaniach marketerów. Prywatność i bezpieczeństwo danych Często postrzegane jest to jako jedna z poważniejszych przeszkód przy wprowadzaniu rozwiązań opartych na beaconach: smartfony użytkowników (a właściwie oni sami) muszą wyrazić zgodę na udostępnianie różnego rodzaju danych (w tym tych o lokalizacji) firmie lub firmom obsługującym aplikację. Może to rodzić, czasami słuszne, obawy użytkowników, dlatego jest to kwestia, którą należy traktować bardzo poważnie. Konieczność użycia aplikacji oraz włączenia Bluetooth W przeciwieństwie do funkcji natywnych telefonu czy systemu operacyjnego, które działają domyślnie i nie wymagają dodatkowego uruchomienia (np. SMS lub lokalizacja bazująca na infrastrukturze sieci komórkowej), beacony są zwykle bezużyteczne bez podjęcia przez użytkownika dwóch działań: po pierwsze – włączenia transmisji Bloeutooth w swoim smartfonie, a po drugie – zainstalowania i uruchomienia dedykowanej aplikacji (choć nie musi to być regułą). Siłą rzeczy ogranicza to zasięg podejmowanych działań marketingowych – nie można dotrzeć do 100% osób znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie beacona (lub w zasięgu sieci beaconów), lecz jedynie do tych, którzy – świadomie – uruchomili odpowiednie oprogramowanie. Warto tu raz jeszcze zwrócić uwagę, iż zachęcenie użytkownika do instalacji tego typu aplikacji jest potencjalnie znacznie łatwiejsze w przypadku branży eventowej niż np. handlu detalicznego. Z drugiej strony, należy też pamiętać, iż technologia ta ciągle się rozwija i, z całą pewnością, stawać się będzie coraz bardziej przyjazna w użytkowaniu i stwarzać coraz większe możliwości – zarówno dla marketerów, jak dla klientów. Już teraz otwarty standard komunikacyjny do obsługi beaconów udostępniany przez Google, Eddystone umożliwia wdrażanie rozwiązań opartych na beaconach, które nie wymagają od użytkownika instalowania żadnej dedykowanej aplikacji. Trwałość baterii Choć beacony bazują na energooszczędnej technologii Bluetooth Smart, to i tak, jak wspomniano wcześniej, efektywność energetyczna pozostaje problemem, którego nie można pominąć. I to zarówno w odniesieniu do samych beaconów- -nadajników (których czas życia wynosi od kilku do kilkunastu-, rzadziej kilkudziesięciu miesięcy), jak i zwiększonego (o 5–15%) poboru energii przez korzystające z beaconów smartfony. Podsumowanie Wydaje się, iż beacony wyrosły właśnie z czasów swego technologicznego i rynkowego niemowlęctwa i wkroczyły w okres intensywnego wzrostu – i w odniesieniu do możliwości implementacyjnych, i pod względem aspektów biznesowych. Pewne branże, a należy do nich także branża eventowa, wydają się naturalnie predystynowane do szybszej adapcji tego typu rozwiązań. Tym bardziej, że producenci cały czas usuwają kolejne (mniejsze i większe) wady i ograniczenia, dając jednocześnie dostęp do coraz większej liczby funkcji i zastosowań. Wspomniany już wcześniej standard Google Eddystone sprawia, iż interakcja telefonu z beaconami staje się jeszcze łatwiejsza i nie musi wcale wymagać dodatkowych działań ze strony użytkownika (takich jak instalacja aplikacji). Technologie wearable beacons (beacony noszone jako ubranie lub, w przypadku eventów, np. jako inteligentne identyfikatory) wprowadzają np. transmisję dwukierunkową, co znacznie zwiększa zakres zastosowań. Beacony wielozadaniowe, wyposażone np. w czujniki temperatury, wilgotności, ciśnienia, ruchu itp., dostarczają jeszcze więcej danych kontekstualnych twórcom zaawansowanych aplikacji, zaś minibeacony-naklejki pozwalają na identyfikację obiektów w przestrzeni, monitorowanie ich ruchu oraz interakcji z użytkownikiem. Implementowane są (komercyjnie oraz jako projekty rządowe) całe sieci beaconów, które w połączeniu z otwartym protokołem komunikacyjnym i ogólnodostępną bazą danych umożliwiają właściwie każdemu deweloperowi tworzenie aplikacji korzystających z tej publicznie dostępnej beaconowej „chmury”. Zastosowań są już tysiące, a będzie ich zapewne znacznie więcej. Czy warto zatem czekać? Na pewno nie bezczynnie! Stosunkowo niskie koszty implementacyjne oraz mnogość dostawców i przykładów mniej albo bardziej udanych wdrożeń powinny skłaniać do tego, aby już teraz uwzględnić beacony w swoich działaniach w najbliższych miesiącach. Adam Turowiec // Ekspert w zakresie praktycznych zastosowań e-technologii w codziennej działalności firm i instytucji, z blisko dwudziestoletnim doświadczeniem w doradztwie dla podmiotów w kraju i za granicą. Inżynier telekomunikacji i absolwent MBA Aalto University. Od ponad 6 lat kieruje Innovation – firmą wspierającą rozwój marek poprzez uszyte na miarę strategie biznesowe i marketingowe oraz umiejętną reorganizację prcesów wewnętrznych i komunikacji. 53
RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwMjc0Nw==