Partner wydania: Escape room Escape roomy to największy hit ostatnich miesięcy. Ich historia sięga gier komputerowych. Dość szybko okazało się jednak, że zasady rządzące grą wirtualną można z powodzeniem przenieść do świata realnego i, co więcej, że są chętni na taką formę rozrywki i rywalizacji. Escape room to gra oparta na scenariuszu, a te mogą być różne. Co do zasady jednak mają intrygować, bawić i straszyć jednocześnie. Zadanie uczestników stanowi wyjście z zamkniętego pokoju w określonym czasie (najczęściej przed upłynięciem 60 min), a stanie się tak, jeśli połączą siły i rozwiążą serię zagadek. To odnajdowanie ukrytych wskazówek, otwieranie kłódek, wpisywanie kodów i uzyskiwanie kluczy, wydawałoby się niemożliwych do zdobycia. Fabuła nie musi być liniowa, zatem nie ma jednego sposobu na rozwiązanie zagadki. Najważniejsze jest, żeby zmieścić się w limicie czasu. Co istotne, zanim grupa znajdzie się w zamkniętym pokoju, uczestnicy zostają wprowadzeni w historię, by mogli maksymalnie wczuć się w swoją rolę i zapomnieć o wszystkim innym, co znajduje się poza pokojem. Jeszcze jedna ważna rzecz: zanim podejmiemy decyzję o wyborze oferty, musimy zastanowić się, ile osób z naszej firmy będzie brało udział w grze (jeśli planujemy, by była to impreza na kilkanaście/kilkadziesiąt osób, dobrze znaleźć firmę oferującą więcej niż jeden pokój, by poszczególne drużyny symultanicznie rozwiązywały różne zagadki w różnych pokojach), jaki czas chcemy przeznaczyć na ucieczkę, określić poziom trudności i minimalną oraz maksymalną liczbę osób przeznaczoną na dany pokój. Gry miejskie To doskonała sposobność poznania danego miasta, jego historii i legend. Stanowią połączenie gier fabularnych i terenowych, dużo w nich zagadek logicznych i wyzwań sprawnościowych. Pracownicy tworzą zespoły poszukujące wskazówek, rozwiązujące łamigłówki i wykonujące zadania. Ich celem jest odkrycie skarbu lub poznanie tajemnicy. A wszystko to w przestrzeni miejskiej z wykorzystaniem rzeczywistej architektury i topografii miasta! Gry terenowe Od gier miejskich odróżnia je głównie miejsce rozgrywki, gdyż przestrzeń miejska ustępuje tu miejsca lasom, łąkom i polom. Zamiast więc poznawać historię miasta, tropimy mityczne zwierzęta, próbujemy przetrwać w głuszy, szukamy ukrytych w lasach skrytek i skarbów. Używamy do tego map, systemów nawigacji satelitarnej, nierzadko zasad sur- vivalowych. Gry terenowe przybierają często formę gier scenariuszowych, w których uczestnicy podzieleni zostają na rywalizujące lub współpracujące ze sobą grupy, przemierzające określony obszar i poszukujące różnorodnych, wcześniej ustalonych zadań. Całość imprezy spięta jest scenariuszem łączącym poszczególne konkurencje w logiczną i spójną całość. Gry te skutecznie angażują nas fizycznie i intelektualnie. Gry detektywistyczne Ciekawym pomysłem na imprezę integracyjną są także scenariuszowe gry detektywistyczne, których celem jest rozwiązanie zagadki, np. morderstwa w hotelu. Zadaniem uczestników jest przemierzanie obiektu, łączenie ze sobą tropów, rozwiązywanie łamigłówek i zadań. Ważne są tu czujność, uważność i analityczny umysł. A wszystko to w klimacie zbrodni! Paintball i jemu pochodne Paintball to jeden z najpopularniejszych pomysłów na imprezę integracyjną dla firm, w której odnajdą się i mężczyźni, i kobiety. To gra z gruntu zespołowa, gdyż zmusza do ustalania elementów strategii i taktyki na polu gry oraz przypisania poszczególnych zadań i ról w grupie zawodników. Choć wydawać by się mogło, że staje się już passé, to organizatorzy dowodzą, że wcale tak nie jest – wystarczy wybrać ciekawy scenariusz! A tych może być kilka: możemy dążyć w nich do wzajemnej eliminacji, zdobywać pozycję przeciwnej drużyny czy ochraniać prezydenta. Pomysłów jest wiele. Paintball doczekał się też kilku podobnych gier. Zamiast wykorzystywać markery, możemy stosować lasery, a całą zabawę przenieść z terenu do budynku, by podjąć próbę odbicia go z rąk terrorystów. Zabawy sprawnościowe i zręcznościowe Do gier teambuldingowych zalicza się również gry sprawnościowe i zręcznościowe oparte na kooperacji. Możemy wspólnie budować mosty, katapulty, tratwy, biegać w workach czy chodzić po linie (a uda nam się to jedynie, jeśli pozostali członkowie drużyny zagwarantują odpowiednie jej napięcie). A może naszym celem będzie stworzenie maszyny, której działanie będzie zależało od rzetelnego złożenia poszczególnych jej komponentów przez poszczególne grupy zawodników? Nie? To może wspólnie coś ugotujemy w ramach warsztatów „live cooking”? Ogranicza nas tylko wyobraźnia. Szukając pomysłu na imprezę firmową, nie zapominajmy, jaki przyświeca jej cel – chcemy zintegrować naszych pracowników, a poprzez rekreację i zabawę stworzyć zgrany zespół. Aby tak się stało, impreza musi bazować na nieszablonowym i innowacyjnym pomyśle, bo tylko takie są gwarantem satysfakcji uczestników, niezależnie od ich wieku i preferencji. Nie zapominajmy też o jeszcze jednej kwestii – podsumowaniu zabawy. Bo co z tego, że określiliśmy cel, skoro nie sprawdziliśmy, czy został osiągnięty? 40 know-how organizatora
RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwMjc0Nw==