Partner wydania: Aleksandra Dalecka // adwokat, Kancelaria Radców Prawnych Marek Zdanowicz i Wspólnicy Spółka komandytowa Adwokat od 2004 r., absolwentka Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, szefowa Hospitality Department w Kancelarii Radców Prawnych Marek Zdanowicz i Wspólnicy Spółka komandytowa. W swojej praktyce zajmuje się w szczególności przygotowywaniem i negocjowaniem umów. Kancelaria, oprócz bieżącej obsługi prawnej dla przedsiębiorców, w tym przygotowywania i negocjowania umów, świadczy usługi w zakresie kompleksowej obsługi prawnej przedsiębiorców, w tym podatkowej, procesowej, windykacyjnej. ponieważ Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych pozwala bezpłatnie korzystać z utworów podczas ceremonii religijnych oraz oficjalnych uroczystości organizowanych przez władze publiczne, jeżeli nie łączy się z tym uzyskiwanie pośrednio albo bezpośrednio korzyści majątkowej. Wolno także nieodpłatnie publicznie wykorzystywać lub odtwarzać przy pomocy urządzeń lub nośników znajdujących się w tym samym miejscu co publiczność rozpowszechnione utwory podczas imprez szkolnych oraz akademickich, jeśli nie łączy się z tym pośrednio bądź bezpośrednio osiąganie korzyści majątkowej i artyści-wykonawcy oraz osoby odtwarzające utwory nie otrzymują wynagrodzenia. Zwolnień tych nie stosuje się podczas imprez o charakterze reklamowym, wyborczym czy promocyjnym. Wszystkie pozostałe imprezy wiążą się w takim przypadku z koniecznością zawierania umów z organizacjami zbiorowego zarządzania, jeśli będziemy korzystać z utworów/ wykonań znajdujących się w ich domenie, choć niektóre organizacje zdają się nadinterpretowywać to pojęcie. Jeśli np. będziemy odtwarzać nagraną muzykę, musimy zapłacić tantiemy zarówno artystom, wykonawcom, jak i producentom. Zdumiewające jest żądanie np. przez ZAiKS tantiem dla artysty z tytułu autorskich praw majątkowych do tekstu i muzyki, gdy artysta ten występuje u nas podczas eventu i wykonuje wyłącznie swoje utwory. Tak więc w takim przypadku artysta raz otrzyma od nas wynagrodzenie z umowy, a drugi raz tantiemy z ZAiKS, z tym że oczywiście po dokonaniu przez tę organizację stosownych potrąceń z tytułu zarządzania. – Czy można z tym walczyć? – Do pewnego stopnia tak, choć na pewno niezbędna będzie tu pomoc prawnika. ZAiKS-owi zdarzało się żądać tantiem nawet za artystę, który nie jest jego członkiem (z tłumaczeniem ZAiKS-u, że potencjalnie może nim być). Umówmy się z artystą-wykonawcą pisemnie, czarno na białym, iż nie będzie on dochodzić z tytułu występu u nas tantiem od ZAiKS, występuje wyłącznie w ramach wynagrodzenia umownego albo w ogóle bez wynagrodzenia. Inny przykład: jeżeli na naszym evencie występ artysty ma charakter „na żywo”, nie może do nas zgłosić się żadna organizacja zbiorowego zarządzania reprezentująca artystów-wykonawców. Występ będzie bowiem dopiero mieć miejsce na imprezie, nie będziemy odtwarzać żadnego wykonania już dokonanego. To samo dotyczy organizacji reprezentujących w takim wypadku producentów audio-wideo, bo nie będziemy odtwarzać muzyki czy filmów. Ewentualnie kwestię porozumienia się z organizacjami zbiorowego zarządzania możemy spróbować umownie „przerzucić” na wykonawcę, uzyskując od niego wszystkie stosowne zapewnienia co do praw autorskich, choć nie zawsze będzie to respektowane przez te organizacje. Warto jednak walczyć o swoje, gdyż każde odpuszczenie tematu będzie się wiązało z coraz bardziej roszczeniowymi postawami tych organizacji, a nas narażać będzie na niepotrzebne wydatki. Nadmieniam oczywiście, że niezbędne minimum stanowi sprawdzenie, czy dana organizacja w ogóle jest uprawniona do reprezentowania danego podmiotu, np. autora piosenek, zanim zaczniemy cokolwiek płacić. // Dodatkowo umowa o przeniesienie praw autorskich oraz umowa licencyjna wyłączna muszą być w formie pisemnej pod rygorem nieważności. Brak formy pisemnej w pierwszym wypadku powoduje, że do przejścia praw autorskich w ogóle nie dochodzi, w drugim wypadku sankcją jest brak licencji wyłącznej. // 53
RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwMjc0Nw==