tak – a umówmy się, na każdej imprezie coś się sypie – to event leży. Wielu rzeczy można się nauczyć, ale czy będziesz w tym rzeczywiście mistrzem? Czy będziesz w tym, co robisz, naturalny? Zobrazuję to na przykładzie paradokumentu i oscarowego filmu. Czy w obu przypadkach mamy do czynienia z aktorami? (śmiech). Tak samo jest z konferansjerami. Swoją drogą aktorstwo i improwizacja to kolejne cechy dobrego prowadzącego. Czym różni się prowadzenie imprezy zamkniętej od plenerowej? Inna specyfika i inny klimat eventu. Impreza zamknięta jest adresowana do konkretnej grupy osób – pracowników firmy, partnerów biznesowych albo w przypadku koncertu do konkretnych fanów danego zespołu albo gatunku muzycznego. Na etapie przygotowań łatwiej nam pozyskać informacje o grupie docelowej naszej narracji. Wiemy, jakim językiem operować, żeby trafić w ich gust. Na eventach plenerowych obcujemy z szeroką publicznością gotową na zabawę bez hamulców. Po całym tygodniu pracy ludzie przyszli na imprezę, żeby spędzić dobrze czas i zapomnieć o problemach. Uwielbiam ten klimat. Do eventów plenerowych konieczny jest angaż konferansjera, który kocha zabawę z ludźmi. Klienci, którzy mi zaufali, wiedzą, że scena jest mi niepotrzebna. Tworzy ona zbędną barierę. Lubię, kiedy ludzie są częścią widowiska, a nie tylko publicznością. Jak zmienił się rynek konferansjerów na przestrzeni lat i z czym przyjdzie Państwu zmierzyć się w przyszłości? Występując od siedmiu lat na scenie, widzę, jak zmienia się rola konferansjerów. Nie wystarczy już odhaczać kolejnych punktów programu imprezy. Dzisiaj dobry konferansjer – w moim odczuciu – musi być opiekunem wydarzenia. Powinien swoim doświadczeniem mieć realny wpływ na jego przebieg. Kiedy podejmuję zlecenie, staram się zminimalizować obecność organizatora przy scenie. I tak ma już dużo na głowie. Chcę, żeby czuł się bezpiecznie i komfortowo. W końcu za to mi płaci. To ja przejmuję stery i płynę z publicznością przez szerokie wody. A na statku zawsze kołysze i trzeba sobie z tym radzić. Wiem, jak to zrobić. reklama Adrian Walczyk konferansjer, prezenter telewizyjny, lektor, spiker wydarzeń sportowych oraz anonser ringowy Ukończył specjalizację public relations w Dolnośląskiej Szkole Wyższej. Zanim został konferansjerem, pracował przy organizacji imprez masowych oraz przy produkcjach telewizyjnych. Był również rzecznikiem prasowym. Związany z największą federacją kickboxingu w Polsce – DSF Kickboxing Challenge, wcześniej współprowadził galę Fight Exclusive Night. Prezenter kanału PSB Mrówka na YouTube, a także prowadzący programy „Zoom radzi” oraz „Niezwykłe historie” na antenie Zoom TV – Polska. Na swoim koncie ma takie imprezy, jak: The World Games 2017 – igrzyska nieolimpijskie, Klubowe Mistrzostwa Świata w Siatkówce Mężczyzn 2018, Mistrzostwa Polski 3x3, Strefa Kibica podczas mundialu w Rosji, setki koncertów plenerowych z udziałem gwiazd polskiej estrady, imprezy firmowe dla takich marek, jak: Coca-Cola, Tauron, PZU, Inter Cars, Orange, TVN. Autor bloga na temat wystąpień publicznych. adrian.walczyk@gmail.com Partner wydania: 27
RkJQdWJsaXNoZXIy MTMwMjc0Nw==