Kilka lat temu, kiedy social media wkroczyły do naszego życia, środowisko zastanawiało się, czy rynek eventowy i targowy przetrwa te zmiany. Pierwsze lata, można śmiało to powiedzieć, nie były łatwe. Wydawało się, że spotkania twarzą w twarz nie są już potrzebne, a targi umrą śmiercią naturalną. Bo po co się spotykać, jeśli wszystko możemy załatwić przez sieć? Tymczasem stało się zupełnie odwrotnie. Można pokusić się o stwierdzenie, że internet wręcz podsycił intensywność realnych spotkań biznesowych. Jak nigdy proste i przystępne stało się dotarcie do osób decyzyjnych, możliwość poznania się w sieci oraz umówienia na spotkanie biznesowe w ciągu kilku minut.
Organizatorzy eventów oraz event managerowie również dostrzegli duże szanse, jakie dają internet i networking, czyli budowanie sieci kontaktów. Internet pozwala na szeroką promocję wydarzeń, jak i zderza świat realny z tym wirtualnym za pomocą np. aplikacji eventowych, które stały się świetnym połączeniem technologii, social mediów oraz spotkań realnych. Za pomocą aplikacji możemy sprawdzić, kto pojawi się na konkretnym wydarzeniu, a także umówić się z nim na spotkanie. Bezpowrotnie minęła już epoka anonimowości. Teraz wiemy, kto jest kim, możemy umówić się podczas eventu z daną osobą na spotkanie i dzięki temu upiec dwie pieczenie na jednym ogniu.
Dwa główne powody, dla których ludzie przychodzą na wydarzenia, to zdobycie specjalistycznej wiedzy oraz nowych kontaktów biznesowych. Networking, słowo, bez którego większość wydarzeń nie ma już racji bytu, jak widać przyjął się już nie tylko na żywo, ale również w sieci. Na czym dokładnie polega, jakie korzyści z niego płyną oraz jakie są sposoby na wykorzystanie uczestnictwa w evencie w 100%? Odpowiedzi na te pytania zadaje sobie każdy uczestnik wydarzenia, który przekonał się, że samo przyjście na event nic nie wnosi.
Rzecz jasna networking spełniający założone przez nas cele zależy od wielu aspektów. Lista pytań, które powinniśmy sobie zadać przed samym pójściem na wydarzenie. jest naprawdę długa. Przede wszystkim musimy wziąć pod uwagę, na jakiego rodzaju event idziemy, ile będzie na nim osób i kim będą goście. Bardzo ważny jest także charakter wydarzenia – czy jest to spotkanie formalne, czy w luźnej atmosferze. Warto też zwrócić uwagę na to, czy organizator przygotował profesjonalne sesje networkingowe – to duży atut podczas wydarzeń. Zwykłe przerwy kawowe już nie zaspokajają potrzeb uczestników.
Znając odpowiedzi na te pytania, możemy śmiało przygotować się do wydarzenia i korzystać z możliwości networkingu do woli. Często jednak zdarza się, że nie znamy potencjału spotkań oraz nie do końca wiemy, jakie korzyści wynikają z budowania sieci kontaktów. A tych jest sporo. Ogólnie mówiąc, networking to przepustka do rozwoju firmy. To odważne stwierdzenie nie jest przypadkowe. Benefity płynące z budowania sieci kontaktów są niezliczone. Podstawową wartością są zdobyte kontakty, które możemy wykorzystać na różnorakie sposoby. Poza znalezieniem partnera biznesowego, zdobyciem niedostępnej powszechnie wiedzy, poznaniem nowych trendów na rynku oraz opinii innych osób z branży podczas nieformalnych rozmów networking umożliwia promocję naszej marki, a przede wszystkim znalezienie nowych klientów. Bo jaki jest lepszy sposób na wytłumaczenie klientowi, czym się zajmujemy i jakie jego problemy jesteśmy w stanie rozwiązać, niż bezpośrednia rozmowa?
Networking to również możliwość znalezienia pracownika, pracy, lokalu, samochodu, wyjazdu służbowego lub grupy na międzynarodową konferencję oraz rozwiązania naszego problemu biznesowego, otworzenia oddziału w innym mieście czy za granicą, poznania tańszych bądź lepszych jakościowo rozwiązań dla firmy oraz poznania i uzyskania preferencyjnych cen od nowych dostawców.
Dzięki budowaniu sieci kontaktów możemy też zdobyć nowe kompetencje, czyli bezpośrednio wpływać na swój rozwój osobisty. Poznając nowych ludzi oraz otwierając się na rozmowę z nimi, mamy szansę na edukowanie się i podnoszenie swoich kompetencji zupełnie bezpłatnie. W końcu lepiej uczyć się na czyichś błędach, niż samemu je popełniać.
Znając korzyści płynące z networkingu, możemy przystąpić do przygotowania do niego. Oczywiście jak wszystko co jakościowe wymaga on wcześniejszej analizy wydarzenia, na które się udajemy. Dlatego pierwszy sposób na skuteczny networking stanowi odpowiednie przygotowanie. By pobyt na evencie był udany, musimy zadać sobie podstawowe pytanie: które z wymienionych korzyści chcemy osiągnąć podczas wydarzenia. Warto poświęcić na to dłuższą chwilę i zastanowić się nad celami, które chcemy osiągnąć. Od tego będzie zależała skuteczność networkingu i sukces naszego uczestnictwa.
Kolejnym zadaniem stojącym przed nami jest zdobycie wiedzy na temat uczestników oraz wyselekcjonowania osób, z którymi chcemy się zapoznać i porozmawiać. Oczywiście muszą to być ludzie, którzy spełnią określone przez nas cele. Szukając klientów programu księgowego podczas zjazdu księgowych, nie rozmawiajmy z prelegentami lub dostawcami innych rozwiązań, lecz z samymi księgowymi, które są naszym bezpośrednim klientem. Eventy można porównać do firmy, tu również musimy określić naszą grupę docelową.
Pytanie tylko, skąd możemy zasięgnąć wiedzę o uczestnikach? Coraz częściej organizatorzy umożliwiają gościom wcześniejsze poznanie się za pomocą strony internetowej, która zawiera profile uczestniczących osób (Web Summit), aplikacji eventowej (InternetBeta) czy chociażby social mediów (SeeBloggers). Warto też wykorzystać monitoring internetu (Brand24, Sentione czy Monitori) czy śledzenie hashtagów. Wiele osób używa social mediów do zakomunikowania, że pojawią się na danym evencie.
Wiemy już, jak ważne jest połączenie świata realnego i wirtualnego. Dlatego na wydarzenie powinniśmy wziąć ze sobą nie tylko wizytówki, ale i smartfona z dostępem do sieci. Wspólne zdjęcia z nowo poznanymi ludźmi są niezwykle prostym i skutecznym sposobem na podtrzymanie kontaktu. Można je podesłać wraz z propozycją współpracy. Urządzenie z aplikacją lub dostępem do social mediów umożliwia nam także sprawdzenie stanowisk nowo poznanych osób i szybszą integrację.
Jeśli jesteśmy już przygotowani, możemy śmiało udać się na wydarzenie. Moment wejścia na salę lub do budynku można porównać do wejścia na rozmowę kwalifikacyjną. Przecież jak cię widzą, tak cię piszą, a pierwsze wrażenie robi się tylko raz. Dlatego już ten moment warto wykorzystać do wywarcia pozytywnej opinii na nasz temat. Inaczej spojrzymy na wyprostowaną, schludnie ubraną osobę z uśmiechem na twarzy, idącą pewnym krokiem, niż na kogoś, kto boi się własnego cienia i nosi marynarkę o dwa rozmiary za dużą. W tej kwestii stereotypy wciąż są silne.
Czwarty krok to nawiązanie pierwszych kontaktów.Jak to zrobić, jeśli nie czujemy się jak ryba w wodzie w kontaktach międzyludzkich? Przede wszystkim nie musimy być duszą towarzystwa, by nawiązać kontakty biznesowe. Warto postawić na naturalność. Na wydarzenia chodzi tyle samo ekstrawertyków co introwertyków. Najistotniejsze jest to, byśmy wiedzieli, jakie są nasze cele, oraz umieli opowiedzieć o swoim produkcie lub usłudze w ciekawy sposób. Tu warto przygotować kilka zdań odpowiadających na pytanie, czym się zajmujemy i jakie problemy rozwiązujemy. Jeśli zaciekawimy ludzi pierwszą wypowiedzią, będą chcieli rozmawiać z nami dłużej. Ponadto musimy wiedzieć, czy lepiej czujemy się w grupie, czy w kontakcie sam na sam. Pomoże nam to w decyzji, do kogo podejść. Najważniejsza jest jednak proaktywność, czyli rozpoczęcie działania samemu zamiast siedzenia i oczekiwania, że ktoś nas zagai rozmową. Warto skupić się także na zadawaniu jak największej liczby pytań, zamiast na ciągłym mówieniu. Jak to mówią: mowa jest srebrem, a milczenie złotem, dlatego warto nastawić się na słuchanie.
Bardzo dobry pomysł na pozyskanie kontaktów stanowi ponadto odwiedzanie stoisk firmowych, ponieważ są tam osoby nastawione na zdobycie kontaktów. Poza podejściem i zabraniem materiałów warto spytać, jaki problem rozwiązuje produkt czy usługa. Możemy również zaoferować swoje rozwiązania, jeśli pasują do firmy. Nie zapomnijmy zostawić kontaktu do siebie.
Przed samą przerwą możemy zrobić sobie krótkie podsumowanie i sprawdzić, jak wychodzi nam spełnianie naszych celów. Jeśli nie widzimy postępów, powinniśmy zmienić taktykę.
Po zakończonym spotkaniu robimy podsumowanie oraz – co najważniejsze – podtrzymujemy zdobyte kontakty. To, co się wydarzy po evencie, jest nie mniej ważne niż to, co osiągnęliśmy podczas niego. Następnego dnia powinniśmy skontaktować się z osobami, które poznaliśmy. Poszukajmy wspólnych korzyści i umówmy się na spotkanie twarzą w twarz, by nawiązać bezpośrednią współpracę.